Pomimo okazjonalnego przytaczania okolicznosci smierci gen Lebied'a malo kto zwrocil uwage, jak wiele podobienstw laczy oba wypadki lotnicze. Gen Lebied zginal w wyniku katastrofy smiglowca w kwietniu 2002 r. bedac w tym czasie gubernatorem Kraju Krasnojarskiego i majac takze prezydenckie ambicje. W tym czasie prezydentem Rosji, na mocy ukladu Jelcyn - Putin, stanowisko to sprawowal juz ten ostatni. Podobnie jak w przypadku katastrofy TU 154 wypadkowi Lebieda towarzyszyla mgla nad ladowiskiem, linia wysokiego napiecia oraz.... nieaktualna mapa. Rosyjska mgla dorowna niedlugo slawnej rosyjskiej zimie.
Niezwykle sugestywna animacja MAKu dotyczaca ostatnich sekund lotu TU154 wymaga kilku istotnych uzupelnien, abysmy mieli rzeczywisty obraz ostatnich chwil katastrofy. Wobec braku lotniska w systemie TWAS powinno ono byc polozone nie tak jak jest w rzeczywistosci, ale w ukladzie ktory piloci mieli na dostarczonych mapach. Sam przelot powinien byc pokazany w znacznie dokladniejszej skali, pokazujac jednoczesnie polozenie samolotu wzgledem powierzchni ziemii oraz kursu i sciezki. Widac tez juz na tej symulacji, ze samolot nie obnizal sie tak naprawde po komendach "Odchodze", to raczej ziemia "zblizala sie" do samolotu. Czy jar wraz wartosciami depresji byl zaznaczony na mapach posiadanych przez zaloge tutki?.
